Oj dzieje się,dzieje, w naszej Agatce kolejne pozytywne zmiany. Najpierw ruszyli z kanalizacją, wszystko prawie dobrze,będą małe poprawki pod prysznicem i w kuchni.W kuchni Pan fachowiec zapomniał o podłączeniu zmywarki do kanalizacji, przez co skazałby mnie na kolejne lata ciężkiego zmywania po naszej dużej rodzinie. Na szczęście sprytne i współczujące oko mojego męża wyłapało to i jednak zmywarka będzie i obejdzie się bez marnowania wody i czasu na te okropne zmywanie he ;) Po za tym nasze ogrzewanie też już kładą, mieliśmy różne zdania z mężem co do tego jakie i gdzie, ale wiadomo mąż jest głową a ja szyją co nią kręci więc stanęło na moim ;) oczywiście za przyzwoleniem mężowskim, he ;) No i oczywiście zdjęcia, 1 zdjęcie to tajemnicza skrzynka z pełną ilością różnych bezpieczników, oby żadnego nie wybiło podczas nieobecności mojego męża , bo zanim ja się dowiem co i jak hehehe to dużo wody jeszcze upłynie.Gabinet